Najpierw komentarz na gorąco:
Mistrzostwa Świata to zawsze trudne wyzwanie. To też efekty lub jej braki pracy minimum ostatnich 10 lat. Meżczyźni: jak można wysyłać na tak ważne zawody tak nie opierzoną drużynę?Nie wygralismy żadnego spotkania. Jak to jest, że niby taka silna liga nie może wykreować dobrych polskich zawodników? Jak długo można tolerować brak wyników i braku perspektyw na przyszłość? Kobiety – za długo stawiano w kadrze na tylko 2 zawodniczki. Nie mamy m.in przez to zmienniczek dla i tak przecież niezbyt utytułowanych zawodniczek (oprócz Li Qian).
Komentarz Zbigniew Stefański
Porażka 0:3 z jednym wygranym setem mówi wszystko.
Wyniki:
Timo Boll – Ma Long 0:3 (-4,-8,-3)
Ruwen Filus – Fan Zhendong 0:3 (-4,-5,-4,)
Patrick Franziska – Xu Xin 1:3 (9,-10,-7,-5)
Cud Bolla
źródło: informacja własna
Po 3.5 horrorze Niemcy pokonali wczoraj Koreę Południową 3-2.
Koreańczycy byli o 2 piłki od finału, ale niezawodny Timo doprowadził najpierw do stanu 2-2, a mecz zakończył Patrick Franziska.
Miałem wielokrotnie okazję kouczować przeciwko temu zawodnikowi we wczesnej fazie jego kariery (młodzik-junior).
Wielki talent, ale niegdy bym nie postawił żadnych pieniędzy, że będzie aż tak dobry.
To uczy pokory.
Nieliczni wiedzą, że Patrick miał w tym czasie zakręt w swojej karierze.
Podczas jednych z zawodów szczebla centralnego przez głupotę i przypadek wzniecił małe ognisko w szatni.
Na szczęście pożaru nie było, ale była dyskwalifikacja i wyrzucenie jego i paru innych delikwentów z turnieju.
Jeszcze do wczoraj do godziny 15.00 nie wiadomo było, czy zagra Timo Boll.
Ale jak stwierdził w wywiadzie na rozgrzewce okazało się, że nie jest tak źle jak myślał.
Oddał się do dyzpozycji trenerów, którzy wystawili go do składu na mecz z Koreą kosztem bohatera meczu ćwierćfinałowego Ruwena Filusa.
Ci postawili na Bolla, a ten się odwdzięczył 2 punktami.
W drugim półfinale Chiny pokonały Szwecję 3:0.
Finał Niemcy-Chiny dzisiaj o godz 14.30.
Więcej o tej grze i inne informacje:
Wywiady z zawodnikami: tutaj
Wyniki półfinałów:
Niemcy – Korea Południowa 3:2
Patrick Franziska – Lee Sangsu 1:3 (-5,5,-8,-5)
Timo Boll – Jeoung Youngsik 3:1 (10,-10,4,5)
Dimitrij Ovtcharov – Jang Woojin 0:3 (-6,-5,-6)
Timo Boll – Lee Sangsu 3:2 (-9,8,-3,11,10)
Patrick Franziska – Jeoung Youngsik 3:1 (6,8,-4,9)
Chiny – Szwecja 3:0
Ma Long – Mattias Karlsson 3:0 (6,5,11)
Fan Zhendong – Kristian Karlsson 3:1 (11,-8,3,2)
Xu Xin – Jon Persson 3:0 (6,11,5)
źródło: informacja własna
Chinki najlepsze
Zgodnie z oczekiwaniami Chinki wygrały finał DMŚ.
Wyniki:
Liu Shiwen – Mima Ito 2:3 (-9,8,5,-8,-10)
Ding Ning – Miu Hirano 3:0 (6,10,11)
Zhu Yuling – Kasumi Ishikawa 3:0 (4,7,8)
Liu Shiwen – Miu Hirano 3:0 (6,6,10)
źródło: www.pzts.pl
Polskie tenisistki stołowe przegrały z reprezentacją USA 2:3 w meczu o miejsca 13-16 drużynowych mistrzostw świata, które odbywają się w szwedzkim Halmstad. Ostatecznie uplasowały się na pozycjach 15-16.
W czwartek w rywalizacji mężczyzn Polacy przegrali ze Słoweńcami 1:3 i zakończyli udział w turnieju na pozycjach 21-24.
Polska – USA 2:3
Katarzyna Grzybowska-Franc – Yue Wu 0:3 (8:11, 8:11, 9:11)
Natalia Partyka – Lily Zhang 3:1 (11:4, 12:10, 7:11, 11:2)
Natalia Bajor – Xinyue Wang 3:0 (11:9, 13:11, 11:6)
Natalia Partyka – Yue Wu 1:3 (9:11, 11:9, 9:11, 4:11)
Katarzyna Grzybowska-Franc – Lily Zhang 0:3 (12:14, 8:11, 10:12)
To były szalone dwa dni. Długo huczało w kuluarach z powodu zgody ITTF-u na scalenie pod wspólną flagą w trakcie zawodów dwóch uczestników mistrzostw. W 1950 roku dziadek Kim chciał siłowo połączyć Koreańczyków, w 2018 roku Koreanki miały stanąć po przeciwnych końcach stołu. Nie chciały, w ich ojczyźnie także zapadła taka decyzja – kolejność wydarzeń najprawdopodobniej odwrotna, a przedstawiciele światowej federacji owacją na stojąco przyjęli wniosek prezydenta Thomasa Weikerta, aby w półfinale znalazła się jedna Korea. Co na to Japonki, które miały zmierzyć się ze zwycięskim zespołem? – ITTF pytał o zgodę zarówno Japończyków, jak i Hongkng czy Chiny i nikt nie zaprotestował – twierdzi Andrei Filimon, trener w rumuńskiej federacji. Ani trener Japonii, ani Hongkongu nie potwierdził tej informacji, zasłaniając się niewiedzą i decyzjami na wyższym poziomie.Tak czy siak, piękny ukłon ITTF-u, bez względu na to czy logiczny, czy nie. Dodam tylko, że mężczyźni nie zjednoczyli się pod wspólną flagą i Korea Południowa własnymi siłami odprawiła z kwitkiem Japonię, która tym razem wróci z pustymi rękami. Może dzisiaj Japonki powetują stratę Kraju Kwitnącej Wiśni i odbiorą Chinkom złoto?
W tym samym czasie, gdy Szwedzi już świętowali awans do czwórki, Niemcy, bez Timo Bolla i z Dimą Ovtcharowem na trójce walczyli o podium. Fenomenem jest to, że niemłodą przecież reprezentację naszych zachodnich sąsiadów do półfinału wciągnął 30-letni obrońca Ruwen Filus. Udowodnił tym samym dobitnie, że nie gra się datą urodzenia, a umiejętnościami.
Po długim boju naszym tenisistkom udało się wygrać z Szwedkami 3:2. Ich rywalkami w walce o pozycje 13-16 będą Amerykanki. W spotkaniu o miejsca 13-24 pokonały Brazylię 3:1.
Dwa punkty dla naszego zespołu wywalczyła Katarzyna Grzybowska-Franc!
Polska – Szwecja 3:2
Natalia Partyka – Filippa Bergand 0:3 (9,11, 6:11, 7:11)
Katarzyna Grzybowska-Franc – Matilda Ekholm 3:2 (11:9, 9:11, 12:14, 11:8, 11:7)
Natalia Bajor – Linda Bergstrom 1:3 (9:11, 12:14, 11:3, 4:11)
Natalia Partyka – Matilda Ekholm 3:1 (11:7, 12:10, 9:11, 11:8)
Katarzyna Grzybowska-Franc – Filippa Bergand 3:1 (9:11, 11:7, 12:10, 11:1)
W fazie grupowej podopieczni trenera Tomasza Krzeszewskiego przegrali wszystkie pięć meczów: z Koreą Płd., Chorwacją, Austrią i Francją po 0:3, zaś z Indiami 2:3.
W poprzednich DMŚ w 2016 roku Polacy odpadli 1/8 finału i uplasowali się na pozycjach 9-12.
W swoim przedostatnim meczu w grupie D Polacy uglegli dobrze dysponowanym Austriakom 0:3.Jutro o godzinie 19 nasi reprezentanci zagrają z Francuzami.
Polska – Austria 0:3
Jakub Dyjas – Daniel Habesohn 0:3 (12:14, 6:11, 4:11)
Marek Badowski – Stefan Fegerl 1:3 (11:9, 11:13, 6:11, 3:11)
Patryk Zatówka – Stefan Fegerl 0:3 (4:11, 10:12, 4:11)
Koreanki wygrały 3:0 z naszymi reprezentantkami które przegrywają swój przedostatni mecz w grupie C podczas DMŚ.
Najbliżej zdobycia punktu wśród naszych reprezentantek była Natalia Partyka której zabrakło niewiele aby pokonać CHA Hyo Sim.
Polska – Korea Północna 0:3
Natalia Bajor – KIM Song I 0:3 (4:11, 4:11, 10:12)
Katarzyna Grzybowska-Franc – KIM Nam Hae 0:3 (15:17, 6:11, 5:11)
Natalia Partyka – CHA Hyo Sim 2:3 (11:9, 5:11, 11:8, 8:11, 11:13)
Rumunki, aby zachować szanse na awans, powinny pokonać Tajwan i liczyć, że Polki wygrają z Holenderkami, dlatego grają bez oszczędzania sił i z ogromną ambicją. Czeszki z kolei walczą o przetrwanie z Holenderkami, u których Li Jie zgłosiła wczoraj kontuzję i poddała mecz z Cheng I-Ching z Tajwanu. Do wieczornego npojedynku z Polkami ma szansę ozdrowieć (czyt. odpocząć), ale na wszelki wypadek w rannym meczu pojawiła się przy stole grająca trenerka i postrach obrończyń Li Jiao. Wietrzę spisek.
Niestety, z tej taktycznej rotacji składów wypadła młodsza z naszych reprezentantek, nad którą najwyraźniej ciąży klątwa turniejów drużynowych. To już drugi raz w tym sezonie, kiedy Klaudia Kusińska nie jest w stanie podejść do stołu. Na mistrzostwach Europy co prawda wystąpiła w zawodach, ale dopadła ją kontuzja nogi już w pierwszym jej meczu z Austriaczkami. W Szwecji pech jest jeszcze większy, bo infekcja wykluczyła ją z udziału w meczu z Koreą i nie wiadomo czy zdoła wykurować się do końca pobytu.
A wczoraj, cóż, brakowało trochę szczęścia. Cała drużyna życzyła sobie, aby Kasia dostała w prezencie urodzinowym, oprócz mało okazałego tortu, zwycięstwo w meczu z Rumunią. Dziewczyny walczyły jednak dzielnie, a jeden punkcik był strategicznym minimum, ponieważ dawał szansę na dobry wynik w grupie. Za chwilę jednakże matematykę i strategię trzeba będzie zastąpić konkretnym działaniem i wyłożyć wszystkie karty na stół.
Oglądać spotkania Polek i Polaków można na stronie internetowej – https://tv.ittf.com/
Oto program DMŚ w tenisie stołowym:
Transmisja na www.bit.ly/2Ks8ixg
Polacy w Halmstad uzbierali 3 punkty. Na prowadzeniu Korea Południowa z kompletem zwycięstw. Za Azjatami znajdują się Francuzi i Chorwaci (po 5. punktów), a po 4. oczka uzbierały reprezentacje Indii i Austrii.
Polacy przegrali swój trzeci mecz w grupie D z Chorwatami 0:3 i nie zrewanżowali się tym samym drużynie z bałkanów.
Najbliżej zdobycia punktu w polskiej ekipie był Jakub Dyjas w pierwszym spotkaniu z Andrejem Gacina, jednak wszystkie pojedynki były bardzo wyrównane o czym świadczą wyniki punktowe poszczególnych setów.
Polska – Chorwacja 0:3
DYJAS Jakub – GACINA Andrej CRO 1:3 (7:11, 11:8, 7:11, 13:11, 8:11)
BADOWSKI Marek – PUCAR Tomislav 1:3 (11:8, 9:11, 8:11, 6:11)
ZATOWKA Patryk – KOJIC Frane 1:3 (7:11, 8:11, 11:3, 10:12)
W swoim trzecim meczu na DMŚ w Halmstad Polki uległy Rumunkom 1:3 i zaliczyły swoją drugą porażkę w grupie C.
Dla Polek jeden punkt zdobyła Li Qian, wśród Rumunek dwa punkty wywalczyła Elizabeta Samara.
Polska – Rumunia 1:3
Partyka Natalia – Szocs Bernadette 0:3 (9:11, 6:11, 4:11)
Grzybowska-Franc Katarzyna – Samara Elizabeta 0:3 (9:11, 9:11, 8:11)
Li Qian – Monteiro Dodean D. 3:2 (9:11, 11:8, 2:11, 11:9, 11:7)
Partyka Natalia – Samara Elizabeta 1:3 (4:11, 7:11, 11:8, 12:14)
Oglądać spotkania Polek i Polaków można na stronie internetowej – https://tv.ittf.com/
Oto program DMŚ w tenisie stołowym:
W turnieju mężczyzn polski zespół, występujący w grupie D, przegrał w niedzielę z Koreą Południową 0:3.
Polska – Tajwan 1:3
Katarzyna Grzybowska-Franc – I-Ching Cheng 0:3 (3:11, 6:11, 9:11)
Li Qian – Szu-Yu Chen 3:2 (6:11, 13:11, 11:13, 11:5, 11:4)
Natalia Partyka – Hsien-Tzu Cheng 0:3 (8:11, 9:11, 3:11)
Li Qian – I-Ching Cheng 2:3 (3:11, 8:11, 11:5, 11:6, 9:11)
W turnieju kobiet reprezentacja Polski przegrała na inaugurację z Tajwanem 1:3.
Polska – Korea Południowa 0:3
Jakub Dyjas – Jeoung Youngsik 2:3 (11:13, 11:8, 12:10, 8:11, 6:11)
Paweł Fertikowski – Lee Sangsu 1:3 (7:11, 8:11, 11:8, 5:11)
Marek Badowski – Jang Woojin 1:3 (7:11, 3:11, 12:10, 2:11)
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz