Longim Wróbel niejednokrotnie wysyłał mi maile z prośba o publikacje wyników swojej córki.
Albo ktoś zapomniał, ale pominął, albo coś tam tylko napisał.
Na oficjalnej stronie PZTS-u było jego córki mało, za mało, albo w ogóle.
Dopominał się o informacje o wynikach swojej córki w centrali..
Czasami skutecznie, czasami mniej skutecznie.
Totalny ostracyzm Longina był widoczny nawet z perspektywy innego kraju choć też bardzo podobnych problemów.
Nie był mile widziany na treningach swojej córki, bo jak to?
Z litości, ale i też refleksji dla innych nie będe wymieniał nazwisk…
Przecież to nawiedzony tata, który co tam nam będzie mówił…?
W….. z sali jak się nie podoba.
Taki przysłowiowy wrzód na d…e.
Jak dla kogo.
A on szedł swoją drogą.
A że trafił mu się wspaniały skarb i talent, a do tego własna córka…
Czyż to nie piękne i wspaniałe?
Takie mało-duże podziękowanie od pana Boga na następne lata trenerskie.
Serdeczne gratulacje Longin dla Ciebie, córki i całej rodziny.
Idź swoją drogą.
Pewnie nie bedzie ci łatwiej, ale historię już piszesz.
Swoją, Twojej córki i Twojej rodziny.
Szacunek.
Zbyszek Stefański
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz