To już prawie tradycja.
Andrzej Jakubowicz dzwoni krótko przed świętami i wspólnie wspominamy.
Andrzej Jakubowicz to legenda polskiego tenisa stołowego.
Współtwórca największych sukcesów powojennego tenisa stołowego.
Razem z Andrzejem Grubbą, Leszkiem Kucharski i Stefanem Dryszelem osiągnęli szczyty europejskiego i światowego tenisa stołowego.
A wszystko w czasach niezwykłej popularności tenisa stołowego w Polsce.
Dość powiedzieć, że na mecze Superligi – tamtejszej Liga Narodów, czyli reprezentacji narodowych – przychodziły dziesiątki tysięcy ludzi. A liczba chętnych na bilety kilkakrotnie przewyższała pojemność hal widowiskowo-sportowych.
Co dzisiaj słychać u popularnego Dżola?
O tym co robi
„Jestem grającym trenerem i pełnię funkcję człowieka od wszystkiego. Jednak obecnie (z powodu koronawirusa) z wszystkich hal dostępnych w pobliżu tylko jedna jest czynna. Reszta zamknięta na 4 spusty. Jak poproszą to pomagam to jednemu, to drugiemu zespołowi w ważnych meczach. Staram się ruszać, biegam. Miałem operację bioder, która na szczęście się powiodła″
O Polsce
„Bardzo chcę wrócić do Polski. Ale dzieci i wnuki nie pozwalają. Dla nich Francja to ojczyzna. Ostatni raz byłem w Polsce 2.5 roku temu. Teraz przyjazd jest bardziej skomplikowany z powodu koronawirusa″
O starych czasach
„Piękne czasy. Na nasze treningi przychodzio po 200-300 osób. To była prawdziwa rywalizacja nawet w warunkach treningowych. Tenis stołowy był bardziej atrakcyjny dla kibica, akcje trwały dłużej. Było na co popatrzeć ″
O życiu we Francji
„Tutaj ludzie są chyba bardziej delikatniejsi, wrażliwsi, niż w Polsce. Może jest to wynikiem innych warunków życia? Francja w pandemi też oberwała bardzo mocno. Ale może do lata sytuacja jako tako będzie opanowana″
O książce
„Pytasz, czy planuję wydanie książki… Nawet kiedyś miałem taką propozycję. Ale się wszystko rozmyło. Wiesz ja byłem mimo wszystko osobą nie tak bardzo znaną jak Andrzej, czy Leszek, choć przyznam, że i mnie często ludzie rozpoznawali i kojarzyli z naziwskiem, czy dyscypliną. Ale jak zejdę z tego świata to przyjedź do mnie po mój osobisty notatnik. Są tam ciekawe rzeczy….″
o Gierszu
„Nie mam z nim od dłuższego czasu kontaktu. Kiedyś prosiłem o jakiś kontakt, czy telefon. Bez odzewu. To chyba już według nich inna półka.″
O współpracy
„Zapraszam do nas na obozy międzynarodowe jak się wszystko bardziej unormuje. Mam świetne warunki treningowe i szukamy kontaktów″
Pozdrowienia
„Jak zawsze ślę życzenia wszystkim kibicom tenisa stołowego w Polsce i poza nią. Niech wam i nam zdrowie dopisuje, a na święta życzę wszystkiego, co najlepsze″
Od nas
Osobiście wspominam Andrzeja jako pogodnego, życzliwego i inteligentnego człowieka, który potrafił porwać swoją grą nawej najbardziej wybrednych kibiców tenisa stołowego. Ileż to on zaliczył tzw udanych młynków pod stołem, gdzie przeciwnicy rozmijali się z piłeczką na przestrzeni 1-2 metrów… A w grze na tzw. odgrywkę ustępował (może) jedynie samemu Andrzejowi Grubbie. Potrafił za nami – wtedy nastolatkami – wstawić, czy nawet wybronić przed kaprysami, humorami, czy nawet karami innych wtedy wielkich tenisa stołowego w Polsce i na świecie. Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Rodziny.
Zbyszek Stefański
źródło:informacja własna
źródło: wspomnienia Zbyszka Stefańskiego
źródło: Wikipedia
źródło: www.echodnia.eu
Wikipedia o Andrzeju Jakubowiczu
Andrzej Jakubowicz honorowym obywatelem Tarnobrzega. Sześćdziesięciolatek o sercu młodzieniaszk
Linki zaprzyjaźnione:
Mecz pokazowy z 2006 roku Jakubowicz-Gatien
Alfabet Zbyszka Stefańskiego, odsłona 4 – Andrzej Jakubowicz
Andrzej Jakubowicz o Zbyszku Liszewskim
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz