Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Epistoła, cz.2

Przedstawiamy drugą część materiału pana Krzysztofa:


Superliga i PZTS.

Zarzuca mi się, że szykanuję polską superligę męskiego tenisa stołowego, że nie dostrzegam, ile dobrego czyni dla promocji naszej dyscypliny.

No cóż, widzę to inaczej. Superliga jak narcyz nie dostrzega niczego wkoło, dławi się swą mocą i potęgą na papierze. Myślałem, że jestem odosobniony w widzeniu „bestii i piękna”, okazuje się jednak, że podobnie myślących jest więcej, czyli coś jest na rzeczy. Tzw. super składy to wydmuszka lub bardziej wyraziście tsantsa, które mają tylko przestraszyć przeciwników i przyciągnąć naiwnych sponsorów.

Działacze superligi opanowali PZTS, walczą o dominację w świecie krajowego tenisa stołowego, jednak zapominają, że super to nie emanacja NBA. W regulaminie rozgrywek aż roi się od rozwiązań korzystnych tylko dla super, zaś inne klasy są dyskryminowane. Wolę zrównoważony rozwój, bo zachwianie równowagi zawsze prowadzi do tragedii.

Na ostatnim WZD podjęto dużo uchwał proponujących konkretne przepisy w regulaminie rozgrywek i nie tylko, jednak jakimś cudem tych rozwiązań nie uwzględniono, mimo podjęcia przez WZD wiążących uchwał. Czyżby następna ekipa lekceważyła członków PZTS i wiedziała lepiej od WZD? Panie Prezesie, o co chodzi, czyżby uznał Pan siebie za „Prezesa „słońce”, a może chodzi o jakiś „przewał”, tkany wielopoziomowo, tzw. misia?

Panie Prezesie, PZTS to związek korzystający ze środków publicznych, pan, lub pańscy pracownicy robią wszystko by jak najmniej wiedzieć co się dzieje w PZTS, a jest parę spraw, które opinia publiczna chciałaby usłyszeć, np.:
– co z konkursem na trenerów, termin chyba już dawno minął
– co to za pic z obozem dla 2 zawodniczek : raz są zaproszone, a raz są za pieniądze nasze, to co jest grane?
– czy to prawda, że związkiem zarządza się za pośrednictwem SMS?! https://relaxinfo.ch

Egzamin sędziowski.

Zaczynam dochodzić do wniosku, że układającym pytania do testu pomyliły się przepisy gry z organizacyjnymi. Test egzaminacyjny miał w założeniu być testem sędziowskim sędziego liczącego. Okazał się testem na sędziego głównego i to takiego z certyfikatem ITTF. Oczywiście układający pytania nie zauważył, że Polska to kraj, w którym językiem obowiązującym jest polski i że PZTS posiada przepisy w języku polskim tylko z 2014 r., te najnowsze są tylko w języku innym niż polski. Nie ma co się wymądrzać, było to małe oszustwo, na miarę Kubusia Puchatka, tak tego od małego rozumku.

Ponieważ ten test mnie zaintrygował, a ochronę treści pytań i prawidłowych odpowiedzi można porównać tylko do TOP SECRET NATO, postanowiłem zadać 3 pytania sędziom i to pytania leżące jak najbardziej w kompetencji polskiego sędziego sędziującego mecz polskiej ligi, WTK lub GP:

  1. Spotykamy się często z sytuacją, że w obiekcie, w którym rozgrywany jest mecz ligowy, lub turniej tenisa stołowego, jest zimno, lub za gorąco, proszę powiedzieć, czy są normy, w których jest uregulowana temperatura w obiekcie, w którym rozgrywany jest pojedynek tenisa stołowego.
  2. W trakcie rozgrywania turnieju OPEN, biorą udział zawodnicy spełniający kryteria nieletnich, jakie normy powinien spełnić organizator, by niepełnoletni mogli wziąć w nim udział?
  3. Zazwyczaj sędziowie podpisują umowy o sędziowanie z organizatorami: meczu, turnieju. Jaki obowiązkowy, dodatkowy dokument powinien być dołączony do umowy?

Nieznajomość odpowiedzi na te 3 proste pytania dyskwalifikuje każdego sędziego na terenie Polski. Mam nadzieję, że Kubuś Puchatek układający pytania egzaminacyjne potrafi i na nie odpowiedzieć.

*epistoła – żart. (sążnisty, rozwlekły) list

Epistoła, cz.1

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku