Tak, tak zgodzę sie z Panem, jednak połowa (jeśli nie 3/4) przeciętnych trenerów nie ma zielonego pojęcia jak szkolić dziecko, które nie ma tendencji do ciągłego atakowania, a raczej do gry pasywnej. Tyle mówi się jak poprawnie grać topspin, jakie są trendy, nowinki w technice i taktyce, jakie okładziny dobrać do gry siłowej, a jakie gdy kładziemy nacisk na rotacje, ale ile wiemy o tym, czym grają obrońcy, jak wygląda ich trening, jak zachowują się czopy gdy zagramy rotacyjny topspin, jak powinna wyglądać taktyka gry na osobę z czopem i wiele, wiele innych spraw? W tym temacie jesteśmy zacofani chyba o sto lat w stosunku do np.Niemców i sądze, że błądzimy. I nie mówię tu o jakiś wybitnych trenerach z ekstraklasy bądz kadry, ale o zwykłym trenerze zespołu z niższej ligi, a przecież to oni są podstawą, zazwyczaj właśnie do nich trafia taki przyszły mistrz, wielki talent, w którym oni muszą dostrzec jego \”przeznaczenie\” zauważyć co jest w jego grze najlepsze, a co najsłabsze i ukierunkować go odpowiednio… Nadal większość myśli, że lepiej zostać przeciętnym zawodnikiem ofensywnym, niż najlepszym obrońcą… Czy to jakiś wstyd być obrońcą? Nie wiem, ale nie sądze, żeby tak było…
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz