Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Krzysztof Piwowarski pisze

Wstrząsy!!!

17 stycznia 2017 polska piłeczka plastikowa kończyła ten dzień ze stanem który może wiele zmienić.

Time-out.pl dzięki swym źródłom podało jeszcze tego samego dnia co się wydarzyło, było to w formie przecieku, ale przecieku wiarygodnego.

Inni chyba nie wierząc w to, spędzili 24 godziny na trawieniu tej informacji.

Ja też smsowałem to Zbyszka o 22.00 czy to prawda, też początkowo nie wierzyłem, ale znając wiarygodność ZS, szukałem jakby jeszcze 100% potwierdzenia, bo to historia nieprawdopodobna.

Co się wydarzyło, wszyscy już wiemy, odwołano Prezesa Zarządu PZTS, piszę specjalnie Prezesa Zarządu, gdyż wielu czytelników gubi słowo zarząd co rodzi później masę komplikacji interpretacyjnych. Obecny zarząd przeczytał statut uważnie, i dostrzegł ten niuans, że WZD wybiera Prezesa Zarządu a nie Prezesa PZTS, gdyby ktoś poczytał moje, uwagi dotyczące tego statutu które publikowałem parę lat temu, zauważył by, że zwróciłem na to uwagę już wtedy.

Odwołano, odwołano, stało się, nawet umieszczono na oficjalnych stronach PZTS stosowną informację, ważna z punktu procesowego, gdyby w przyszłości miało by coś wyniknąć. Na niektórych stronach natychmiast uaktywnili się obrońcy starego porządku, zamieszczając trojany, że to bezprawie, że są opinie prawne, chciano wzbudzić zamęt. Obrona „berlina”.

Jednak od chwili opublikowania komunikatu zarządu o odwołaniu byłego już prezesa Wojciecha Waldowskiego, zapanował cisza, a powinna wybuchnąć straszliwa wrzawa, bo komunikat jest porażającej treści.

Polski Związek Tenisa Stołowego informuje, że podczas 4. posiedzenia w dniu 17 stycznia 2017 roku Zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego – na podstawie § 30.1 Statutu Polskiego Związku Tenisa Stołowego – podjął uchwałę nr 61/Z/2017 w sprawie odwołania Pana Wojciecha WALDOWSKIEGO z funkcji Członka Zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego z powodu działalności niezgodnej ze Statutem Polskiego Związku Tenisa Stołowego tj. rażącej niegospodarności i działalności na szkodę Polskiego Związku Tenisa Stołowego.

Członkom PZTS, sympatykom tenisa stołowego, działaczom, należą się wyjaśnienia, co to za niegospodarność, co to za działanie na szkodę związku, bo nie chodzi tu o wyprowadzenie ze związku kilkudziesięciu tysięcy złotych do swej firmy, bo to wszyscy wiedzą od parunastu tygodni, szkodliwe działanie naruszające dobro polskiego tenisa stołowego, o co chodzi.

To powinno być jak najszybciej ujawnione i podane do publicznej wiadomości, bo skrywanie tej informacji to też działanie na wizerunek związku, wraz z informacją o skierowaniu sprawy na drogę karną.

Wojciech Waldowski od paru lat powinien być usunięty ze stanowiska, ba nie powinien być nawet wybrany, oszukał, i okłamał WZD w 2012, teraz nawet nikt się nie spytał, a przecież wespół z małżonka nadal prowadzi przedsiębiorstwo AGA SPORT.

Wiele razy to opisywałem, i wskazywałem podstawy prawne mojego wniosku, ministerstwo lekceważyło to, a Wojciech Waldowski czując się bezkarnie coraz więcej i szerzej „grabił” kasę do swej firmy AGA SPORT., a na moje pytanie zadawane zgodnie z prawem o te sprawy, milczał. W tych sprawach jest klika spraw w sądzie, z powodu rychliwości warszawskiego WSA, zamiast 30 dni, czekam kilka miesięcy na wyznaczenie terminu rozprawy.

Teraz jak wreszcie wokanda się zbliży nie wiem kogo będę miał po drugiej stronie.

Wojciech Waldowski nigdy nie powinien być prezesem, niczego dla tego związku nie zrobił, co najwyżej pozyskał sponsora który mu wynagrodzenie wypłacał, jak się ocenia jego prezesura kosztowało już PZTS 700 tys zł, a nic się nie mówi o wielkości dokonanych zakupów w AGA SPORT, myślę że ta kwota urośnie dobrze powyżej MILIONA złotych. PZTS op doskonały sponsor dla prezesa WW.

Trzeba zamknąć ten okres, nazwisko Waldowski wykreślić z rejestrów, ale to samo musi spotkać jego popleczników, którzy bezkrytycznie wspierali jego działalność, czerpiąc korzyści, i to też powinno zostać ujawnione i upublicznione.

Zarząd ma teraz niezły orzech do zgryzienia, trzeba uporać z bajzlem finansowym, materialnym, organizacyjnym, itd., jednocześnie podjąć decyzje co dalej, jak oczyścić polska piłeczkę, jak wejść bez obciążeń w nowe rozdanie.

Upadające GP wymagają reformy, reformy wymagają rozgrywki niższego szczebla, potrzeba mocno ożywić i pobudzić rzesze zawodników, trenerów, działaczy klubowych do nowego otwarcia i działania., zważając na to, że i otoczenie się zmienia, nie można stracić okazji jak przy poprzedniej reformie szkolnictwa, trzeba być w tej reformie aktywnym.

Nie życzę powodzenia, ale zachęcam do pracy, obiecuje nie będę przeszkadzał (do czasu).

Krzysztof Piwowarski

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku