Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Mistrzostwa Świata Juniorów


W dniach 10-17 grudnia w stolicy Egiptu – Kairze odbyły się czwarte Mistrzostwa Świata Juniorów w tenisie stołowym. Oto najciekawsze wydarzenia tego turnieju.

Image

Zawody rozpoczęły się od turnieju drużynowego. Juniorzy i juniorki z Chin okazali się najlepsi. A propos dziewczyn nie można mieć żadnych wątpliwości, że była to najlepsza drużyna. Jednak chłopcy nie byli dla mnie faworytami. Za głównych pretendentów do tytułu uważałem młodych Japończyków, którzy w bardzo silnym składzie (Takakiwa,Matsudaira,Oya) powinni byli dać radę reprezentacji Chin. W finale jednak zawiódł lider kraju kwitnącej wiśni –Takakiwa.Rozstawiony z numerem dwa w turnieju indywidualnym, Japończyk, przegrał dwa spotkania z Wu Hao i Xu Ke. Jedyny punkt dla Japończyków zdobył Oya, który po pięciosetowym boju pokonał Jiang Haiyang-a.

Trener drużyny chińskiej -Xi Minjie skomentował mecz następująco : Wydaje mi się ,że nasza drużyna była dzisiaj nieco lepsza technicznie niż chłopcy z Japonii. Jednak byli bardzo dobrymi przeciwnikami, mają świetny nastrój w drużynie i są bardzo mocnym zespołem.

W turnieju indywidualnym juniorek bezkonkurencyjne były Chinki. Półfinały i finał należały wyłącznie do nich. Mistrzynią świata została Feng Yalan, pokonując w finale swoją rodaczkę Wen Jia 4:2. Wśród zawodniczek z Europy na największą pochwałę zasługuje Rumunka Dodean, która została sklasyfikowana na miejscach 5-8. Piękna i utalentowana Daniela może w przyszłości jako jedna z nielicznych zagrozić Chinkom.

Natomiast turniej panów obfitował w niespodzianki. Już w drugiej rundzie odpadł mistrz Europy juniorów – Marcos Freitas.Znalazł pogromcę w osobie Francuza – Salifou. Wraz z rozwojem turnieju coraz większą przewagę mieli Azjaci. W najlepszej ósemce było tylko dwóch zawodników Starego Kontynentu – Dimitrij Ovtcharov i Paul Drinkhall. Jednak do półfinału awansował tylko Niemiec, pokonując 4:0 zawodnika z Taiwanu -Chen Chien-Ana. Natomiast Drinkhall uległ 4:0 Japończykowi – Oya.

W półfinałach spotkali się : Dimitrij Ovtcharov ( GER )- Kenta Matsudaira (JAP)

Dima prowadził już 3:1 w setach. Jednak okazało się, że w następnych setach nie wytrzymał presji, przegrywając, mimo dużych przewag. Przy stanie 3:2 i 10:7 dla Ovtcharova, Matsudaira bronił trzech piłek meczowych. Robił to bardzo skutecznie gdyż doprowadził do stanu 10:10, by przy stanie 12:11 obronić kolejną piłkę meczową i w efekcie wygrać szósty set 15:13. Siódmy set znowu lepiej zaczął Niemiec, wygrywał kolejno 5:4 i 7:5. Jednak nastęnych sześć piłek zdobył Matsudaira, który wygrał seta 11:8 i całe spotkanie 4:3. Cały mecz opierał się na dobrym serwisie i odbiorze.Obaj zawodnicy mieli problemy z serwisem przeciwnika. Jednak to Ovtcharov w końcówkach okazał się mniej dokładny i gorzej radził sobie z odbiorem słynnego podania Matsudairy.

Hidetoshi Oya (JAP) – Xu Ke (CHN)

Od początku do końca lepszy był Chińczyk. Całe spotkanie obyło się praktycznie bez emocji. Xu gładko wygrał 4:0 (6,8,5,2).

Finał juniorów : Kenta Matsudaira – Xu Ke

Pierwsze cztery sety zawodnicy wygrywali na przemian. Jak się potem okazało piąty set miał decydujące znaczenie dla spotkania. Gra toczyła się punkt za punkt. Matsudaira doprowadził do stanu 10:9 potem 11:10. Przy drugiej przewadze Japończyka trener poprosił o czas. Co prawda nie dało to natychmiastowego rezultatu, ale i tak seta wygrał Kenta 13:11. Następny set to także zacięta walka. Przy stanie 8:6 dla Matsudairy trener Xu poprosił o czas.Chwila przerwy dobrze podziałała na Chińczyka, który doprowadził do stanu 8:9. Jednak Japończyk nie przejął się trzema poprzednimi piłkami wygrywając seta 11:9 i zdobywając tytuł mistrza świata juniorów.

Zwycięzca skomentował swoją grę : Obrona czterech piłek meczowych z Dimitrijem Ovtcharovem naprawdę podniosła moją pewność siebie. Przed finałem czułem się pewnie i zwycięstwo piątej partii było decydujące. Nie wiem co myśleć, czuję się fantastycznie!

Dodam, że zwycięzca ma 15 lat, natomiast finalista XU Ke -14 lat. Więc mimo takich sukcesów długa droga do kariery przed nimi.

Jeśli zaś chodzi o występy Polaków – to według mnie nie były najgorsze. Nie zaliczali przegranych z niżej notowanymi rywalami. Na szczególną pochwałę zasługują Szymon Malicki i Patryk Chojnowski wśród juniorów oraz Natalka Partyka i Marta Gołota wśród juniorek.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku