Na przełomie lat 2016/2017

Powoli krótki czas odpoczynku, świętowania dobiega końca.

Niebawem wracamy do pracy i codzienności, ale to również piękne.

Bo jak można zażywać odpoczynku bez wcześniejszego okresu pracy?

To też czas podsumowań, przemyśleń, refleksji i planów na przyszłość.

W tym krótkim czasie wydarzyło się sporo.

Pojechałem z grupą swoich zawodników z Niemiec na sylwestrowy obóz organizowany przez Marka Chrabąszcza i jego Dolnobrzeską Szkółkę Tenisa Stołowego.

Dołączyłem swoją grupę zawodników i wtopiłem się program organizacyjny obozu Marka.

Latem jest odwrotnie i w nieco innej formule organizacyjnej.

Cel nadrzędny – wspólny trening w międzynarodowej grupie.

Marek jest przykładem trenera – pasjonata z mnóstwem innych talentów pedagogiczno-organizacyjnych.

Skupił wokół siebie grupę młodych trenerów – pasjonatów z okolicznego miasta Wołów i razem prą do przodu.

Byle starczyło sił i talentów organizacyjnych, bo chętnych na ich zawodników pewnie w przyszłóści nie bedzie brakowało…

Dlatego już teraz zachęcam potencjalnych sponsorów i ludzi z pieniędzmi: tam warto inwestować Wasze środki.

Współpracujemy ze sobą od kilku lat i uczymy się wzajemnie od siebie.

Polecam osobiście akcje i obozy oragnizowane przez Marka, bo tam nie ma lipy…

Oto kilka fotek z obozu:

A ja oczekuję od Marka, by równie rzetelnie (jak zasłużę) opisywał i promował moje akcje, bo dobre należy wspierać i promować.

Już teraz zachęcam do uważnej lektury naszej letniej akcji obozowej organizowanej w Brzegu Dolnym:

Międzynarodowy Obóz Szkoleniowy 16.07-26.07.2017

Po podróży powrotnej do Niemiec (niestety z przygodami) odbył się drugi obóz organizowany przez TT Schule Stefański w tym czasie. Krótką relacje wraz z paroma fotkami zamiesciliśmy: tutaj.

Kończymy nasz przygotowania do rundy rewanżowej – 2 części sezonu jednodniowym obozem (dzisiejszym) – w ramach projektu Wir Wollen Mehr (w tłumaczeniu My Chcemy Więcej), który kiedyś szczegółowo opiszę.

Pozdrawiam Zbigniew Stefański