źródło: www.pzts.pl
Timo Boll po raz siódmy w karierze zwyciężył w Europe Top 16. W finałowym pojedynku Niemiec pokonał Słoweńca Darko Jorgica 4:1 (8:11, 12:10, 11:5, 11:7, 11:9). Wśród kobiet drugi raz z rzędu najlepsza okazała się rodaczka Bolla – Petrissa Solja.
Timo Boll, który swój pierwszy turniej Europe Top 16 wygrał w 2002 roku w Rotterdamie (wówczas w zawodach startowało tylko 12 zawodników), w tegorocznej edycji przegrał zaledwie trzy sety. Wielokrotny mistrz Europy w Montreux ograł Kristiana Karlssona (Szwecja) 4:1 (8:11, 11:9, 11:9, 11:4, 12:10), Liama Pitchforda (Anglia) 4:0 (11:4, 11:7, 11:8, 11:7), Roberta Gardosa (Austria) 4:1 (12:10, 11:8, 7:11, 11:6, 11:5) i w finale Darko Jorgica (Słowenia) 4:1.
Wśród kobiet triumfowała Pestrissa Solja. Niemiecka tenisistka stołowa, która w 1/8 finału wyeliminowała Natalię Partykę, w spotkaniu finałowym pokonała rewelacyjnie grająca w szwajcarskim Montreux Holenderkę Britt Eerland 4:2 (8:11, 6:11, 11:9, 11:5, 11:8, 11:7). Mimo finałowej porażki, Eerland w tegorocznej edycji spisała się znakomicie, pokonując m.in. w półfinale rozstawioną z „jedynką” Sofię Polcanovą (Austria) 4:1 (11:6, 11:7, 6:11, 11:8, 11:9).
Trzecie miejsce w gronie mężczyzn w Europe Top 16 zajął Robert Gardos a wśród kobiet na najniższym stopniu podium stanęła Sofia Polcanova. Austriak w „małym finale” ograł Tomislava Pucara z Chorwacji, a jego koleżanka z reprezentacji wygrała z Ukrainką Margarytą Pesotską.
Triumfatorzy tegorocznej edycji Europe Top 16 wzbogacili się o 10 tysięcy euro.
Komentarz:
… i znów ci Niemcy…
Co na to krytycy?
Dodaj komentarz