Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Pierwszy dzień zmagań zakończony

Dzisiejszy, pierwszy dzień mistrzostw zakończył się III rundą turnieju gier pojedynczych seniorek i seniorów.

Image

Nieco wcześniej, od godziny 16:30 rozgrywano I i II rundę turnieju gier podwójnych. Partnerem Lucjana Błaszczyka w deblu jest, podobnie jak w zeszłym roku: Szymon Malicki, Jakub Kosowski gra z Michałem Gołdynem. „Rodzinne” deble grają bracia Piotr i Paweł Chmielowie, a także Bartosz i Karol Szarmachowie.

Bartosz Such i Marcin Kusiński przegrali dwa pierwsze sety w pojedynku ze Zbigniewem Kaczmarkiem i Karolem Szotkiem. Drugiego seta prowadzili Kusiński/Such już 10-8, a pomimo tego przegrali na przewagach 13-15. Udało im się jednak doprowadzić do remisu w setach. W piątym secie wszystko rozstrzygało się w dramatycznej końcówce: faworyci wygrali 12:10.

Jednego, trzeciego seta stracili w swoim meczu z braćmi Szarmachami Lucjan Błaszczyk i Szymon Malicki. Szybko jednak odrobili stratę i wygrali cały swój mecz 3-1.

Bracia Chmielowie przegrali pierwszego i trzeciego seta z Dariuszem Kiełbem i Krzysztofem Marcinkowskim, udało im się jednak doprowadzić do remisu 2-2 w setach. Piątego seta zaczęli od prowadzenia 5-1, 6-5, wygrali tego seta 11-6 i tym samym cały mecz i tym samym awansowali dalej i czeka ich mecz z Krzysztofem Kaczmarkiem/Tomaszem Lewandowskim.

W piątym secie, na przewagach rozstrzygnęła się także walka Kosowskiego/Gołdyna z Tomickim/Iwaniukiem.

W grach pojedynczych kobiet Antonina Szymańska gładko 4-0 pokonała Patrycję Molik. Joanna Narkiewicz także w czterech wygranych setach – Martę Piłkę. Podobnie Natalia Partyka – Dominikę Dąbrowską.

W grach seniorów mielismy kilka gier, które obiecywały emocjonujące pojedynki. Pary III rundy to m.in. Kusiński – Chodorski, Tomicki – Szymański, Such – Paweł Chmiel.

Krzysztof Kaczmarek – Jakub Perek: 1 set rozpoczął się od prowadzenia Kaczmarka, ale końcówka należała do Grześlaka, który wyprowadził na 11-7 dla siebie. Drugi set gładko 11-6 dla Perka. Set trzeci to ciągłe prowadzenie Perka dwoma-trzema punktami i wygrana 11-9. W czwartym secie znów lepszy okazał się Perek i awansował do ćwierćfinału.

Górak – Grześlak: Początek partii to znakomita gra Grześlaka, prowadzenie 7-4, wyrównannie na 10-10, punkt za punkt, 15-15, a ostatecznie 17-15 dla Góraka. Drugi set dobrze zaczął Daniel, który prowadził 5-0. Potem było kilka ładnych wymian, ale w tym secie przewaga Góraka była już widoczna. Wygrał on tego seta 11-7. Ostatni czwarty set 12-10 dla Góraka.

Błaszczyk – Kiełb: Wiele przerw w secie pierwszym, dyskusje Kiełba z kibicami i Błaszczykiem, prowadzenie Kiełba 10-6 i wygrana tego seta 11-7! Drugi set to poważna gra Lucka, który wygrywa do 9. Set trzeci to znowu dominacja Błaszczyka i zwycięstwo do 8. Lucjan Błaszczyk rozegrał się na dobre, wygrana 4 seta do 3. Ostatni piąty set wygrał Błaszczyk 11-7 i cały mecz 4-1.

Szymański – Tomicki: Początek bez historii, prowadzenie Szymańskiego 6-1, 10-6 i wygrana 11-6. Drugi set również gładko 11-3 dla Filipa Szymańskiego.W trzecim secie Tomicki zmienił trochę sposób gry i prowadził tego seta już nawet 8-3. Wygrana tego seta przez Tomickiego zmienia stan rywalizacji na 2-1 dla Szymańskiego. Następny cały set to prowadzenie Szymańskiego, który jednak nie umiał wykorzystać 2 piłek setowych i przegrał 10-12. W setach 2-2. Gra zrobiła się bardzo ciekawa, Filip Szymański grał trochę usztywniony, a Tomicki rozegrał bardzo dobrego seta, którego wygrał 11-7. Z 0-2 w setach dla Tomickiego jest teraz 3-2. Ostatecznie wygrał on tę grę 4-2.

Komentarze:

Antonina Szymańska: w pierwszej grze było mi ciężko, bo nie znałam jeszcze warunków panujących na sali, potem było już łatwiej. W Rzeszowie gra mi się bardzo dobrze, tutaj naprawdę czuje się atmosferę mistrzostw Polski, w takiej atmosferze dobrze się gra, łatwiej też się skoncentrować.

Zbyszek Kaczmarek: mogliśmy wygrać naszego debla, ale po tym jak wygraliśmy 2 sety, chyba za bardzo uwierzyliśmy w wygraną, ostatniego seta chcieliśmy i musieliśmy zagrać maksymalnie ryzykując, no niestety nie udało nam się wygrać.

Jakub Perek: Gra z Kaczmarkiem była dla mnie jedną z lepszych w sezonie, przede wszystkim zagrałem bardzo dobrze taktycznie, nie spodziewałem się, że uda mi się wygrać 4-0. W następnej grze czeka na mnie Górak, postaram się zagrać najlepiej jak umiem, ale wiadomo, że to Daniel jest faworytem.

Jarosław Tomicki: W końcu jedna z pierwszych gier w sezonie gdzie poradziłem sobie z moją psychiką! Z Filipem gra mi się ciężko, przegrałem z nim niedawno ważną grę. W trakcie gry zmieniłem taktykę – do dalszej gry, po przegranych dwóch setach zmotywował mnie Karol Szotek.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku