Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Propozycja zmian

W Niemczech rozgrywa się mecze na dwóch stołach. Od Bundesligi w dół. Uważam, że jest to atrakcyjna forma i dla zawodników i dla kibiców. Do pana T/2-ośrodki są potrzebne, ale nie można zapominać oklubach. W nich się wszystko zaczyna i kończy. PZTS powinien wspierać najlepsze kluby, tak jak to napisałem. Przez kreowanie polityki sprzętowej rozumiem czytelne i jasne zasady istnienia firma na polskim wolnym rynku tenisa stołowego. To znaczy walka o konsumenta na zasadzie konkurencyjnej oferty w stosunku do innych firm. Mimo wszystko uważam, że najbardziej uzdolnieni młodzieżowcy powinni być wspierani prze PZTS. Jak – przedstawiłem swoje pomysły. O pieniądzach trzeba jawnie rozmawiać. Trenerzy kadry narodowej powinni zarabiać godziwe pieniądze. A nie dorabiać sprzętem albo grać w zagranicznych ligach. Inne dyscypliny sportowe-wcale nie bardziej medialne, czy atrakcyjne dla kibiców- znalazły środki dla dobrych trenerów. Skończymy z pomiataniem trenerów! To jest najważniejsze ogniwo oprócz zawodników w tenisie. Dbajmy o nich, bo to nasz skarb. Nie piszę tego, bo sam jestem trenerem, ale dlatego, że tak sądzę. PZTS, czy dobry klub powinien zacząć pracę, odnowę, nowe perspektywy od zatrudnienia bardzo dobrego trenera, czy trenerów za dobrą kasę. Inwestycja w trenerów da nam masowoćć tenisa, lepszych zawodników, zainteresowanie mediów, lepsze wyniki-większe pieniędze z budżetu, większe prawdopodobieńtwo znalezienia sponsora. Jeśli tak nie będzie będziemy się staczać w dół. I wspominać medale z ME. Z.S Z.S

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku