Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Robert Floras, Natalia Partyka i Magdalena Szczerkowska w 8!

Robert Floras jako jedyny polski kadet awansował do najlepszej ósemki turnieju. Robert w dobrym stylu pokonał Szweda Soederlunda 4-1. Nasza juniorka Natalia Partyka po zaciętym meczu wygrała 4-2 ze Szwedką Petterson. Magdalena Szczerkowska prowadziła już 3-0 w setach, ale udało jej się wygrać dopiero  w siódmym secie. Pokonała Francuzkę Abbat 4-3.

Do ogromnej niespodzianki doszło w juniorach, gdzie rozstawiony z numerem jeden Anglik Drinkhall przegrał 1-4 z Belgiem Rogiers. Inne wyniki w dalszej części.

Image

Robert po meczu powiedział:

Jak będę tak dalej grał to będzie dobrze. Grało mi się naprawdę dobrze, jeśli uda mi się zachować formę to będzie medal.

Polak rozegrał naprawdę dobry mecz. Grał mądrze, starał się przez cały mecz kontrolować sytuację. Wygrał zasłużenie 4-1.

Nie udało się za to wygrać Nestorowi Wasylkowskiemu. Nestor prowadził już 3-1 w setach, ale ostatecznie uległ 3-4 Szwedowi Tran. Przy stanie 3-3 w setach i 6-8 Polak dostał czerwoną kartkę i to rozbiło go już zupełnie. Szkoda.

1-4 przegrał też Wiśniewski z Francuzem Le Bretoni.

W juniorkach Natalia Partyka wygrała po bardzo zaciętym meczu. Pokonała 4-2 Szwedkę Petterson i awansowała do najlepszej ósemki.

Natalia zagrała dobry mecz. Przeciwniczka była bardzo wymagająca, grała bardzo dobrze beckhendem, Natalia tego nie lubi, ale skończyło się dobrze – skomentował po meczu trener Leszek Kucharski

Ważne, że dobrze się skończyło. Szwedka zagrała dużo lepiej niż się spodziewałam, blokowała mi bardzo dobrze, ale wygrałam. Cieszę się – powiedziała Natalia Partyka.

Magdalena Szczerkowska wygrała swoją partię 4-3:

Do 3-0 grało mi się bardzo dobrze, potem uszło trochę ze mnie powietrze. Musiałam bardzo wybiegać i wymęczyć to zwycięstwo, ale cieszę się, że się udało – powiedziała po meczu Magda Szczerkowska

Nie udało się Klaudii Kusińskiej pokonać Niemki Petrisii Solji. Klaudia po bardzo walecznym meczu, przegrywając już 1-3 w setach, wyciągnęła na 11-10 w siódmym secie, ale nie było jej dane wygrać tego meczu. Niemka zagrała następną piłkę minialnie po kancie, i dwie następne piłki też były dla niej. Słowa uznania dla Klaudii i szkoda, że jej się nie udało.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku