Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Rozmowa z Dirkiem Wagnerem


Dirk swoją karierę trenerską zaczynał i kontynuował w Turyngii jako trener landu (województwa), odpowiedzialny za organizowanie zajęć treningowych w różnych miejscach i klubach na terenie landu. Łączył to z pracą w stacjonarnym ośrodku przygotowań olimpijskich w Erfurcie. Miałem okazję przez parę lat z nim współpracować. Jego specjalnością jest trening na wiele piłek. Od 3 lat należy do sztabu niemieckiego związku tenisa stołowego. Dirk rozpoczął swoją przygodę z tenisem w wieku 17 lat, przez nigdy nie zanotował znaczących sukcesów sportowych jako zawodnik. Jednak ciężką i efektywną pracą doprowadził do tego, że jest trenerem jednego z najlepszych klubów w W Europie.

Image

Zbyszek Stefański: Dirk-masz w swoim zespole naszego czołowego zawodnika młodego pokolenia Bartka Sucha. Co myślisz o jego grze, jego silnych i słabych stronach jako zawodnika?

Dirk Wagner:Bartek przed 2 laty był na 60 miejscu na światowych listach. Ostatnio, na skutek kontuzji i gry na dojazdy we Francji, a trenowaniu gdzieś indziej, grał słabiej. Naturalnie jego silną stroną jest strona bekhendowa.Gorzej wygląda to ze strony forhendowej, szczególnie gdy trzeba zacząć atak z piłki półdługiej. Bartek ma również problemy w przypadku ataku 3 piłki topspinem forhendowym lub gdy dostaje agresywny blok z górną rotacją do forhendu. Ale pracujemy nad tym i na pewno będzie lepiej.

Jak często Bartek Such trenuje u was?

Bartek mieszka w Duessldorfie, 3 minuty od naszego ośrodka. Trenuje 2 razy dziennie.

Co myślisz tendencjach gry w tenisie stołowym, w jakim kierunku nasza dyscyplina będzie się rozwijała?

Każdy zawodnik będzie musiał się charakteryzować bardzo dobrą techniką poszczególnych uderzeń, przygotowanie fizyczne, siła specjalna i szeroko pojęta „atletyka” odegra bardzo dużą rolę. To się oczywiście wiąże z bardzo dobrą pracą nóg. Coraz większą rolę zwraca się na nadawanie coraz to większej rotacji piłce. I to pomimo, że gramy większymi piłkami.Także Chińczycy zwracają na to większą uwagę, pomimo, że mieli w przeszłości wielu mistrzów świata grających atakiem szybkim i stylem piórkowym z krótkimi czopami.

Czy uważasz, że takie ośrodki tenisa stołowego jak u was w Duessldorfie czy w Gdańsku są jedynym sposobem na osiągnięcie sukcesu w tenisie?

Tak, na pewno takie centra gwarantują przy codziennym, ciężkim treningu z różnymi stylami gry – coraz lepszą grę. Nie musi to jednak dotyczyć dzieci, czy młodszych zawodników, którzy mają u siebie w klubie dobre warunki do trenowania, np.możliwość treningu indywidualnego, piłkowego. Czasami przeszkodą mogą być uwarunkowania rodzinne. Dla młodych zawodników zaczynających profesjonalną karierę zawodniczą centra treningowe to na pewno jednak wspaniała sprawa. Z kolei dla starszego pokolenia graczy, takie warunki do trenowania, to możliwość przedłużenia zawodniczej kariery (np.Korbel).

Jacy zawodnicy trenują u ciebie na co dzień?

Korbel, Suess, Heister, Such, Mizutani,Takakiwa, Takamoto, Ovtcharov, Hielcher, Mengel, Jakub Kosowski, Freitas i chiński zawodnik grający stylem obronnym. W Duesseldorfie trenują też na co dzień kobiety pod egidą DTTB prowadzone przez ich trenera kadry.

Jak myślisz, co jest ważne w treningu kobiet?

U kobiet jest pewne, że sprawność ogólna, atletyka będzie odgrywała coraz większą rolę. I w zasadzie nowocześnie grająca kobieta powinna dysponować silnym obustronnym atakiem topspinowym. Ale widząc takie zawodniczki jak Badescu (trenuje często w Duessldorfie), czy zawodniczka młodszego pokolenia Amelie Solja, grające przecież czopami, stwierdzam, że wśród kobiet można zrobić wynik poprzez różne style gry. Jeśli trener zobaczy u młodej zawodniczki tendencje do gry stylem innym niż topspinowy, to powinien iść w tym kierunku. U mężczyzn jest diametralnie inaczej – tylko obustronna silna rotacja z 2 stron z naciskiem na stronę forhendową może dać efekty. Nawet zawodnicy „defensywni”, ze strony forhendowej grają praktycznie kontratopspin, co przy bardzo dobrym serwie czyni ich niezwykle groźnymi. Ciekawostką jest, że Chińczycy przypomnieli sobie o pewnym defensorze i ponownie powołali go do kadry po paru latach przerwy. Został mistrzem świata studentów, a na bekhendzie gra krótkim czopem, zamiast klasycznymi długimi. Prawdopodobnie powołano go na 2, 3 lata,a po rozszyfrowaniu jego systemu gry przez przeciwników, ukryją go znowu…

Od którego momentu młody zawodnik powinien więcej czasu poświęcać na trening techniczny, a od kiedy więcej, częściej uczestniczyć w zawodach?

Jest to indywidualna sprawa, i nie powinno się tego generalizować. Np.Christian Suess bardzo wiele i bardzo wcześnie zaczął grać w dużej ilości turniejów. Są też przykłady zawodników, którzy stosunkowo późno zaczynali gry za zawodach, ale za to mają dziś lepszą technikę, bo poświęcali jej więcej czasu. Timo Boll z kolei też dużo i często grywał, ale miał to szczęście, że jego trener (Helmut Hampl) przywiązywał dużą wagę do treningu technicznego. I robi to do dzisiaj. Jest to więc złożona sprawa i trzeba decydować indywidualnie. Ja osobiście uważam, że w Niemczech dzieci grają czasami aż za dużo, niepotrzebnie za wcześnie przegrywają. Jeśli mam wybrać pomiędzy niezbyt ważnymi zawodami, a dobrym treningiem technicznym to robię to drugie.

Dirk, dziękuję za rozmowę i już umawiam się na następną.

I ja dziękuję, z chęcią nieraz porozmawiam, do zobaczenia.

Rozmawiał i tłumaczył z niemieckiego Zbyszek Stefański

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku