Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Top 12

Wróciłem właśnie z TOP 12 landu (województwa) Turyngii. System turniejów typu „TOP” jest istotnym elementem systemu rozgrywek indywidualnych w Niemczech.

System TOP 12 w landzie poprzedzają minimum 3 stopnie wcześniejszych kwalifikacji. Z tego turnieju najlepsi jadą już na turnieje ogólnoniemieckie – tak jak u nas na turnieje ogólnopolskie. Każdy land na podstawie wyników lat wcześniejszych dostaje właściwą ilość miejsc uprawniających do startu na poziomie centralnym.

U nas w landzie nie wygląda to najlepiej.W kategorii juniorów mamy jedno miejsce, może dwa. Wszysto jest spowodowane latami zastoju w szkoleniu narybku. W czasach byłej NRD tenis stołowy nie był sportem olimpijskim. Nie dotowano go z państwowej kasy. Nie szkolono trenerów. Wszystko to zmieniło się po 1990 roku, ale zmiany następują powoli.

Nie jest łatwo przebić się do czołówki Niemiec. Nasi wychowankowie w kategoriach najmłodszych tak naprawdę liczą się w Niemczech dopiero od paru lat. Zdobywają medale, są w kadrach Niemiec. Mówię tu o wychowankach naszego klubu czyli Post SV Muehlhausen, klubu konkurencyjnego Post SV Zeulenroda, a także zawodnikach szkolonych w OPO w Erfurcie. To są praktycznie 3 miejsca, gdzie graczy szkoli się profesjonalnie.

Wracając do TOP 12: nasi zawodnicy zajęli odpowiednio II, III , VII miejsce w kategorii juniorów i VI miejsce w kategorii juniorek (najmłodsza uczestniczka turnieju). Tydzień temu zajęli na TOP 12 kadetów i kadetek dwa pierwsze miejsca, kwalifikując się tym samym do 48 najlepszych w Niemczech. I już np.w kategorii kadetów nasz land dostał 4 miejsca. Jest to wynikiem 2 bardzo dobrych ostatnich lat, gdzie mieliśmy 3 kadetów w ścisłej czołówce Niemiec.

Jak więc widać, następnym etapem jest TOP 48, potem TOP 16, następnie TOP 12, a na koniec indywidualne mistrzostwa Niemiec. Są też rozgrywki drużynowe, ale o tym kiedyś indziej. Mała liczba miejsc przy jednoczesnym dobrym poziomie zawodników powoduje, że niesamowitą walkę.

Tym razem nie udało się nam wygrać. Liczymy po cichu, że jedno miejsce dostaniemy z dodatkowej puli. Tym bardziej, że jeden z wnioskowanych zawodników w kategorii kadetów był w pierwszej 8 w Niemczech. Konkurencja w tenisie stołowym jest bardzo silna. Są landy dysponujące milionowymi budżetami w euro corocznie do dyspozycji. Praktycznie każdy trener kadry wojewódzkiej to wysokiej klasy specjalista z wysokimi zarobkami.

Najbardziej podobało mi się, że moi zawodnicy walczyli do końca i to w trudnych warunkach. Jak coś takiego widzi trener, to chce mu się pracować.
Z. Stefański

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku