Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Wygramy


Już we wtorek, 26 września w Rzeszowie, reprezentacja Polski seniorów zmierzy się w meczu eliminacyjnym DME z Węgrami.

Image

W pierwszym meczu rozegranym rok temu na Węgrzech, Polacy wygrali 3-1. Wtorkowy mecz jest bardzo ważny dla Polaków. Przedłuża nadzieję na zajęcie drugiego miejsca w grupie, co z kolei zaprocentuje lepszym rozstawieniem na DME.

Nasi zawodnicy mają za sobą męczące dni. Bartosz Such i Wang Zeng Yi wrócili niedawno z Chin, Lucjan Błaszczyk po Pro Tourze w Chinach poleciał na bardzo udany dla siebie Pro Tour do Japonii, i dopiero w poniedziałek przyleci do Polski. Daniel Górak już od kilku dni jest w Polsce.
Cała kadra spotyka się jutro w Rzeszowie, gdzie przez dwa dni będzie się przygotowywać do meczu. Z czterech naszych zawodników trener Dryszel wybierze trzech, którzy zagrają w meczu. Niewiadomą jest, kto, obok Lucka, przewidziany będzie do dwóch gier singlowych. Tego dowiemy się zapewne dopiero we wtorek.

Czy i tym razem wygramy oraz o ogólne samopoczucie zapytałem samych zawodników:

Bartosz Such : Jesteśmy nastawieni bojowo, ja dziś trochę zdrowotnie niedomagam, ale to przejściowe. Na mecz będę zdrowy. Liczymy na zwycięstwo, mnie osobiście najgorzej gra się z Pazsym, przegrałem z nim parę razy, ale nawet gdybym trafił na niego, to może w końcu go pokonam.

Wang Zeng Yi: Po długim i męczącym powrocie z Chin odpoczywałem jeden dzień, potem zacząłem normalne treningi i zagrałem mecz ligowy w Ostródzie. Czuję trochę zmęczenie, ale jestem pewny, że do meczu będę gotowy na 100 %. Jesteśmy wszyscy przygotowani do walki, o wyniku ciężko mówić, najważniejsze abyśmy wygrali.

Daniel Górak: Do Polski przyleciałem już w czwartek nocą, od piątku zacząłem treninigi w Bronowiance Kraków, jutro razem z Bartkiem, który przylatuje do Krakowa jedziemy do Rzeszowa. Będziemy chcieli wygrać, to bardzo ważny mecz dla nas. Każdy z nas zrobi wszystko abyśmy cieszyli się ze zwycięstwa. Z którym z Węgrów chciałbym zagrać? Niekoniecznie z Jakabem czy Pazsym, bo ostatnio z nimi przegrałem, choć z Pazsym bardzo minimalnie. Co do Zwickla i Fazekasza to nie przypominam sobie porażek z nimi odkąd jestem seniorem więc pasowaliby mi bardziej.

Jak widać, nastroje w polskiej ekipie są znakomite. Poza tym mecz odbędzie się u nas, co daje nam jeszcze przewagę publiczności. Nie ukrywa tego faktu Bartosz Such: Słyszałem, że jak grały dziewczyny to atmosfera była wspaniała. Mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo i przy dopingu wspaniałej publiczności uda nam się wygrać ten mecz. A tych którzy nie będą mogli oglądać meczu proszę aby trzymali za nas kciuki.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku