Samuel Kulczycki to młody, ambitny i bardzo perspektywiczny zawodnik. 15-latek od razu złapał bakcyla do tenisa stołowego. – Moja przygoda z ping pongiem zaczęła się, odkąd mój tata zaprowadził mnie na salę. Od razu wiedziałem, że chcę uprawiać ten sport. Na początku grałem godzinami o ścianę, zaś potem, jak wracałem do domu, to potrafiłem niezwykle długo odbijać o szybę – mówi w rozmowie z naszym portalem nasz reprezentant.
Kulczycki poprzedni 2017 rok zakończył mocnym przytupem, wygrywając zawody w ramach 2. Grand Prix Polski juniorów, które rozegrano w Ostródzie. – Rzeczywiście udało mi się zwyciężyć. Miałem gdzieś w głowie, że jestem faworytem, ponieważ zdarzyło mi się już wygrać w zmaganiach tej rangi. Wiadomo, jak to jest w tenisie, z każdym można przegrać, więc trzeba się skupić na każdej piłeczce w stu procentach. Poziom zawodów był dobry, ale trochę brakuje nam jeszcze do Chin, czy Japonii. Artur Grela i Przemek Walaszek pokazali się z niezłej strony i z nimi grało mi się najciężej – przyznał Samuel.
Nasz utalentowany 15-latek minione święta Bożego Narodzenia tradycyjnie spędził z rodziną, a do jego ulubionych wigilijnych potraw należały barszcz i naleśniki.
Oby 2018 rok był dla niego rokiem obfitym w sukcesy sportowe
.
Maciej Mikołajczyk
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz