Coaching – temat rzeka.
Czy siać zdania typu: wbij ją w ziemię, zniszcz jego?
Czy może bardziej: walcz szanując przeciwnika, doceń jego klasę, bądź pokorny, ale i waleczny.
Czego zawodnika uczyć?
Coraz bardziej z biegiem lat nie podoba mi się ta pierwsza opcja.
Sam raczej jako zawodnik, byłem typem walczaka do bólu kości.
Karmiłem się negatywnymi – może złe słowo – zbyt ekspansywnymi, zbyt energetycznymi myślami gubiąc po drodze istotę gry.
Często mówiłem dwo swoich zawodników: przecież twój przeciwnik chce ci wyrządzić krzywdę, chce przecież ciebie ograć!
To przecież budowanie złej energii całej gry!
Taraz sobie myślę, że trzeba wkalkulować w grę sportową PORAŻKĘ.
Tylko wtedy się jej nie boimy lub przynajmniej boimy się nieco mniej.
To z kolei prowadzi do lepszej, luźniejszej, odważniejszej, kreatywniejszej gry.
Teraz myślę sobie też, że zawodnik, który podchodzi z dużym szacunkiem do swego przeciwnika ma w sobie z jednej strony właściwą pokorę, a z drugiej powinien mieć poczucie własnej wartości.
Bo, czymże jest walka sportowa oprócz sprawdzianu umiejętności techniczno-taktycznych?
Otóż uważam, że to głównie mentalna walka nie tyle, co z przeciwnikiem, co z samym sobą.
Ze swoimi lękami, kopleksami, fobiami, strachami itp. itd.
Pokora i poczucie własnej wartości to zdawałoby się 2 przeciwstawne wartości.
Nic bardziej mylnego.
Jedno powinno wynikać z drugiego i odwrotnie.
Według mnie to droga do mistrzostwa.
Nie wierzycie?
Spróbujcie!
Zbyszek Stefański
Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej
Dodaj komentarz