Gorący news

Zapraszamy na zakupy do sklepu stacjonarnego i internetowego www.ustefiego.pl

 

<

Tenisowy krajobraz po 20 latach transformacji

W naszych rozważaniach o kondycji tenisa stołowego w Polsce powinniśmy wyjść ze stanu posiadania naszej dyscypliny sportu po niespełna 20 latach transformacji. W około tysiącu klubów 95% pracujących szkoleniowców to pasjonaci dokładający własne pieniądze do swojej pracy.

Image

Poziom wiedzy tych osób jest bardzo ograniczony, ale to nie tylko ich wina.

Tenis stołowy w Polsce nigdy nie miał dobrych tradycji w szkoleniu trenerów.

Poza nielicznymi wyjątkami dzisiejsi najlepsi szkoleniowcy w naszym kraju mało wynieśli z kursów, seminariów organizowanych w Polsce w ostatnich 20 latach. Z tej prostej przyczyny, że było ich bardzo mało i były prowadzone z reguły na żenująco niskim poziomie.

Wiedza naszych najlepszych trenerów to głównie własne doświadczenie wyniesione z własnej kariery zawodniczej. Z reguły uczą się też oni na własnych błędach eksperymentując i odkrywając to, co zostało już okryte. Nie jest to oczywiście niczym złym, ale kosztuje sporo czasu.

Nieliczne specjalizacje tenisa stołowego prowadzone na polskich uczelniach też nie zawsze spełniają oczekiwania uczestników. Sam jako student gdańskiej AWF z prowadzonej wtedy specjalizacji nic nie wyniosłem.

Szczęście mieli dopiero ci, którzy jako prowadzącego dostali Andrzeja Kawę.

System szkolenia kadr trenerskich jest ułomny i niewystarczający.

Efektem tego jest bardzo mała ilość fachowców z prawdziwego zdarzenia.

Do tego dochodzi fakt, że ci najlepsi z reguły nie dzielą się swoją wiedzą z innymi.

Skutkuje to słabym przepływem informacji, a myśl szkoleniowa nie posuwa się do przodu.

Przykładem tego są już wieloletnie zaniedbania w szkoleniu obrońców w Polsce, co odbija się od lat blokowaniem wielu karier naszych młodych zawodników.

Dlatego nasz portal popiera komercyjne kursy organizowane przez Jurka Grycana i jego współpracowników. Trzeba mieć świadomość, że aby się rozwijać jako trener trzeba w siebie inwestować. Choć należy sobie również uświadomić, że nie każdego stać na opłacenie takich kursów z własnej kieszeni.

Mam jednak nadzieję, że nie będzie to w przyszłości jedyny sposób na szkolenie przyszyłych instruktorów i trenerów w naszym kraju.

Są przecież środki budżetowe przeznaczone na ten cel.

W systemie szkolenia oprócz szkolenia kadr trenerskich bardzo ważna jest obecność pieniądza.

Trudno nam się będzie rozwijać jeśli PZTS i polska reprezentacja nie będzie miała strategicznego sponsora. I to sponsora nie związanego z dystrybucją i produkcją sprzętu do tenisa stołowego.

W Polsce od 1989 roku rządzą ludzie, którzy prezesując PZTS-owi zbudowali przy okazji własne firmy dystrybucyjne i produkujące sprzęt do tenisa stołowego. Promując w naszym kraju firmy, których są przedstawicielami, nie byli i nie są specjalnie zainteresowani promocją innych obcych firm.

Tak czynił Adam Giersz, tak teraz czyni i to od lat Wojciech Waldowski.

Jest to kolejny przykład wykorzystywania ułomnych i nieprecyzyjnych przepisów dla własnych interesów. Trudno kogoś nawet o to obwiniać, bo wykorzystano mądrze luki prawne.

Ale konsekwentnie twierdzę, że to jest głównym powodem zapaści tenisa stołowego w Polsce. Wąska grupa ludzi otoczona w zarządzie własnymi ludźmi decyduje od 20 lat o wszystkich najważniejszych sprawach. Wszyscy oni (a na pewno zdecydowana większość) to producenci lub dystrybutorzy sprzętu do tenisa stołowego. To już z definicji uniemożliwia im podejmowanie bezstronnych decyzji. No bo kto podejmie jakąś decyzję wbrew interesom własnej firmy?

Im po prostu nie pasuje, żeby jakieś inne osoby, firmy z zewnątrz weszły do gry.

Chyba więc czas na zmiany?

Zbyszek Stefański

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź zawsze na bieżąco

O nas

Portal www.time-out.pl powstał w głowie 2 osób Zbyszka Stefańskiego i Rafała Kurowskiego. Nie udało mi się ustalić dokładnej daty rozpoczęcia naszej działalności. ale po kolei....
Czytaj więcej

Na skróty

Facebook

Znajdź nas na Facebooku